Rekordowy sukces Polish Poker Championship w Bratysławie

Rekordowy turniej i Polacy w czołówce

Łączna pula nagród wyniosła imponujące €782 782, a pierwsze miejsce przypadło Chorwatowi Domagojowi Murticowi, który po zawarciu umowy z innymi finalistami wygrał €85 745. Na turniej przybyło aż 835 Polaków, co raz jeszcze dowodzi ogromnej popularności pokera w naszym kraju, mimo trudnych warunków prawnych.

Najlepszym Polakiem w turnieju okazał się Milosz Siedlecki, który zakończył zmagania na 5. miejscu, a Adam Król zajął 10. pozycję.

Sukcesy polskich pokerzystów są tym bardziej znamienne, że, o czym wielokrotnie przypominają obserwatorzy oraz sami zainteresowani, muszą się oni ograniczać do tureniejów rozgrywanych poza Polską, a niejednokrotnie decydują się także na opuszczenie kraju na stałe.

Poker w Polsce – trudna sytuacja prawna

Polska Ustawa Hazardowa z 2009 roku, znowelizowana w 2017 roku, znacząco ogranicza możliwości legalnej gry w pokera, stawiając polskich graczy w trudnej sytuacji. Chociaż poker nie jest formalnie zakazany, restrykcyjne regulacje sprawiają, że uprawianie tej dyscypliny w Polsce jest wyzwaniem.

Z tego względu wielu polskich pokerzystów decyduje się na wyjazd do krajów o bardziej liberalnych przepisach, takich jak Czechy czy Słowacja. Dzięki temu mogą grać w pokera bez obaw o restrykcje, czego kolejnym dowodem jest sukces turnieju w Bratysławie.

W tym wszystkim warto przypomnieć, że gracze wydają w ten sposób swoje pieniądze za granicą, zamiast w Polsce, uniemożliwiając czerpanie zysków z tego typu eventów lokalnej gospodarce. Na wydatkach ponoszonych przez graczy w związku z turniejowymi wyjazdami zarabiają w ten sposób inne kraje.

Raz po raz przekonujemy się, jak silna jest społeczność pokerowa w Polsce. Bez zmiany przepisów trudno jest jednak oczekiwać, aby Polacy mogli w pełni rozwijać się w swoim ojczystym kraju.